lis 14 2003

Początek


Komentarze: 2

Gdybym mógł....

Czas nie byłby dla nas chwilą

Dotyk szybkim muśnięciem...bo trzeba

Gdybym mógł...

Chciałbym być wtedy ślepcem

Wczytującym się w słowa na skórze twego ciała

Delikatnie

Po woli...

Wodząc po wypukłościach kolejnych nie poznanych liter

Odkrywając palcem wciąż nowe nie poznane strofy

Od tej pierwszej...prawie obojętnej

Aż po ostatnią, która jest westchnieniem

Gdybym mógł...

Czas nie byłby dla nas chwilą

A ja byłbym wtedy ślepcem...

Jakież to szczęście nie widzieć upływającego czasu

Nie widzieć zamykających się drzwi

....gdy odchodzisz

Gdybym mógł....

arturoo : :
A.
14 listopada 2003, 11:14
piekne... czasem dobrze poczytac wynania mezczyny i uswiadomisc sobie, ze dla innego mezczyzny nie jest sie moze arionetką, ze on tez ma wielkie uczucia
14 listopada 2003, 09:08
Ehhhh...ładne to,tylko takie przygnębiające :( Zapraszam do mnie :) pozdr.

Dodaj komentarz